Nocna wizyta na sopockim molo przybrała nieoczekiwany obrót, kiedy turysta został dotkliwie pobity przez ochronę z firmy GROM. Incydent miał miejsce wczoraj nad ranem, gdy mężczyzna postanowił skorzystać z darmowego dostępu do molo, dostępnego w godzinach nocnych. Po wejściu na teren obiektu, turysta natknął się na grupę mężczyzn ubranych na czarno, z którymi wdał się w dyskusję.
Wydarzenia na sopockim molo
Turysta, zaniepokojony zachowaniem napotkanych osób, poprosił o okazanie identyfikatorów potwierdzających ich status jako ochroniarzy. Zamiast odpowiedzi, spotkał się z agresją – został powalony na ziemię, a jego rzeczy osobiste uległy zniszczeniu. W wyniku ataku doznał także urazu ręki.
Reakcja i odpowiedzialność
Sytuacja wywołała wzburzenie, jednakże wyjaśnienia trudno uzyskać. Urząd miejski kieruje zainteresowanych do Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji (MOSiR), który z kolei odsyła do firmy GROM. Ta ostatnia natomiast zaleca poszkodowanemu podjęcie kroków prawnych.
Potrzeba wyjaśnień i działania
Obecnie oczekuje się oficjalnych wyjaśnień ze strony zaangażowanych instytucji. Mieszkańcy oraz turyści liczą na to, że odpowiednie organy podejmą niezbędne kroki w celu rozwiązania tej sprawy. Celem jest zapewnienie bezpieczeństwa i spokoju osobom odwiedzającym sopockie molo w przyszłości.
Wydarzenie to podkreśla potrzebę lepszego nadzoru nad pracą ochrony oraz jasnych procedur w sytuacjach konfliktowych. Zapewnienie bezpiecznego środowiska dla wszystkich korzystających z atrakcji turystycznych powinno być priorytetem.